Raalya, Młynarski, Ucho

Kochani, dziękuję wam za przybycie do Trójki, za przebywanie przy radioodbiornikach i za telefony do radia po koncercie. Był to dla nas wspaniały wieczór, i to nie tylko przez masę wspomnień jakie wywołała ta sala – nasz poprzedni koncert w Trójce odbył się 2,5 roku temu i był jednym z naszych pierwszych ‘większych’ występów i bodajże pierwszym na którym zagrał na gitarze Piotrek (poprzednio wystąpiłam już w trio z Raszem i Kornelem, a to dlatego, że Piotr na wieść o tym, że będzie ze mną grał, usiłował odciąć sobie palec. Ze zgryzoty chyba. I tak, zagraliśmy parę koncertów bez niego. Palec zagoił się jednak na koncert Trójkowy i chłopak nie miał wyjścia.). W tą niedzielę było wspaniale. Zestarzeliśmy się trochę, zgraliśmy się bardzo, ale poza tym chyba nic się nie zmieniło, nawet Agnieszka Szydłowska była znowu w ciąży (?!).

Najbliższe dwa tygodnie zapowiadają się “kolorowo”:

  • W czwartek w Jazzpoint (Złote Tarasy, Warszawa) zagra Raalya, czyli mój zespół… z gośćmi. Z gościem. Ok, z gościówą. Mówiąc krótko, nie tylko będę kibicować z pierwszego stolika pod sceną, ale dołączę do chłopaków na kilka piosenek. Jeśli macie ochotę wpaść, byłoby SUPER, zapraszamy serdecznie. Nie musicie kochać sushi, kochajcie Raalyę. Ale sushi też mają podobno dobre w Jazzpoincie. Czwartek, 18.VI, g.21:00 (nie wiem czy Piotrek będzie rysował zwierząta, ale można zaryzykować

bandfront.jpg


  • W piątek 19.VI o 22:00 będę gościła, wyposażona w klawisze, w  Antyradiu u Makaka, porozmawiamy, a potem (przedtem? w trakcie?) zagram kilka utworów na żywo! Zapraszam.
  • W następną sobotę, 27.VI wystąpimy z Jasiem Młynarskim i jego zespołem podczas koncertu na stulecie Opery Leśnej w Sopocie, z piosenką “Jesteśmy na wczasach”. Pucio, pucio.
  • A następnego dnia, w niedzielę 28.VI zagramy z Raalyą w klubie Ucho, w Gdyni.

To na razie tyle. Do zobaczenia