Nowe płyty, nowe koncerty, Tajwan, Maryla Rodowicz etc.

Jesień jak zwykle jest aż gęsta od wszelkich muzycznych działań. Dawno nie dawałam znaków życia, dlatego teraz, w pigułce postaram się streścić, na co możecie zwrócić uwagę w nadchodzących tygodniach.
Spis treści:
1. Tajwan
2. Chórki na nowej płycie Maryli Rodowicz
4. Ostatnia faza realizacji The Saintbox
5. Koncerty w Białymstoku, Warszawie (Niewinni Czarodzieje, oraz Stodoła), Tarnowie

Co się działo do tej pory?

1. Tajwan

Przełom września i października spędziłam na Tajwanie, po dość niezwykłym zaproszeniu na festiwal Trees Music – Home and Away w Taipej (jeszcze raz wielkie podziękowania dla Chung Shefong oraz festiwalu Transvocale we Frankfurcie, gdzie Shefong miała okazję nas usłyszeć i zdecydowała się zaprosić!). Zagraliśmy w trio z Robertem Raszem i Wojtkiem Traczykiem, było niesamowicie. Przy okazji udało mi się
zobaczyć spory kawałek wyspy, wypić hektolitry zimnego oolunga i zobaczyć jak brzmi kazachski art rock.

2. Chórki dla Maryli Rodowicz

Po powrocie zabrałam się za zadanie mi bardzo bliskie, choć na swój sposób egzotyczne – nagrywam chórki. Chórki na najnowszą płytę Maryli Rodowicz. Część z Was zakrzyknie hurra, część podniesie wysoko brwi – dla tych drugich trochę informacji uzupełniających: płytę realizuje Marcin Bors, a aranżacjami  i partiami instrumentalnymi zajęli się muzycy Levity (pamiętacie TO?) Materiał to mniej uczęszczane utwory Agnieszki Osieckiej. Nie mogło być lepiej. Album ukazuje się 25 listopada.

4. Miksy The Saintbox

Prawdziwie intensywna praca zacznie się jednak dla mnie w połowie listopada, kiedy to zaczniemy wreszcie miksować naszą wspólną płytę z Olem Walickim (czuwać nad nią będzie również Marcin Bors, oficjalnie najbardziej zajęty człowiek we wszechświecie). Nad “The Saintbox” pracujemy od ponad roku. Pisałam o nim niewiele, poza przypadkami naszych paru, multimedialnych koncertów (w składzie Olo Walicki/Gaba Kulka/Maciek Szupica – trzeci rodzic tego przedsięwzięcia), nie bez powodu. Teraz przyszła pora na zamknięcie tego materiału w formie albumu – jestem ogromnie podekscytowana, to coś zupełnie różnego od moich dotychczasowych muzycznych wycieczek, momentami mroczne, przestrzenne, wielojęzyczne, może odrobinę hermetyczne. Ale piękne.

5. KoncertY

Saintbox na żywo będziecie mogli zobaczyć w tym roku tylko w Białymstoku, 11. grudnia. Bardzo serdecznie zapraszam. Płyta jeszcze zimą, w 2012!

Jeśli mowa o koncertach, kolejna BARDZO ważna wieść:

Machina zaprasza do Stodoły.
Gramy (materiał autorski w trio + goście i niespodzianki) w Warszawie, w Stodole 6 grudnia. Wieczór organizuje Machina!
UWAGA. Biletów na ten koncert nie można kupić, można je tylko dostać w prezencie (fajnie?). W tym celu należy zagłosować na jeden z zespołów biorących udział w konkursie Scena Machiny. Tylko tyle! Bilet potem należy odebrać we wskazanym przez Machinę dniu. Będą goście, będą niespodzianki, koncert inny niż zwykle.

Niewinni Czarodzieje z Baabą i Końmi.

Warszawę zapraszam jeszcze raz na koncert (wybaczcie brak chronologii), który odbędzie się w ramach tegorocznej edycji festiwalu Niewinni Czarodzieje. 6 listopada, w niedzielę, w Galerii Muzeum Drukarstwa Warszawskiego w budowie, ul. Marszałkowskiej 3/5 . Wystąpię tam gościnnie w dwóch składach (bo dlaczego nie?): Konie (zespół powołany przez Jurka Rogiewicza /Levity/ ) oraz Baaba. Repertuar Alibabek, Niebiesko-Czarnych, Polan etc. Będzie BARDZO egzotycznie. Uwaga – obowiązuje stylizacja stroju na lata 70-te. Liczba zaproszeń ograniczona – należy je odebrać w kasie Muzeum Powstania Warszawskiego – jedna osoba max. 4 wejściówki). nie przegapcie tego dansingu. Zapowiada się wielka zabawa.

Na ostatek – jeszcze zapowiedź koncertu w Tarnowie. Gramy w duecie z Robertem Raszem, mój materiał autorski, 9 grudnia. Bardzo serdecznie zapraszam, szczegóły wkrótce! Pozdrawiam serdecznie! Gaba