Epic Fail

Ok. Napiszę krótko. Późną nocą zaskoczyła mnie wiadomość: Jerzy 
rozchorował się. Owszem, był ostatnio nieco niewyraźny, ale nic nie
przepowiadało aż tak nagłego obrotu sprawy. Niedyspozycja położyła go
na tyle mocno, że Shy Panther wydaje się być na dzień dzisiejszy, a
możliwe że i jutrzejszy – nieaktualne. Staram się zachować spokój i nie
kląć za wiele, więc będzie jak następuje:
– złapałam pociąg do Krakowa.
– jestem na miejscu.
– support przed Hanne Hukkelberg jest nadal aktualny zarówno w Krakowie jak i w Warszawie – jako Gaba Kulka
– widzimy się w Fortach Kleparz o 21:00

postaram się zagrać coś nowego i ciekawego – między innymi ulubione
covery – mam nadzieję że będziecie się dobrze bawić i wybaczycie brak
premierowej Pantery.

I co więcej? Językiem lolcats, wygląda na to że:
Shy panther is shy.

Przepraszam.

Do zobaczenia.